Raz do roku nad jeziora Szackie można przedostać się bez kolejki mostem pontonowym w okolicach wsi Zbereże, który jest budowany w ramach współpracy transgranicznej.
Pierwsza napotkana wieś to Grybów, mieszkańcy jak widać, całymi rodzinami wychodzili aby zpobaczyć jak sobie radzimy na piaszczystej, wysypanej granitowymi bambulcami, drodze.
żar bił z "asfaltu"
Wieś Pul`mo żyje spokojnie przy piwku i w kurzu.
Wysaidingowana świeżo cerkiew w Pul`mo.
foto Małgosia W.
Po co im sztuczne, kiedy maja niezliczoną ilość żywych?
Nad Świtaziem
Stroje kąpielowe są dowolne, niektóre zaskakująco ekstrawagandzkie.
Dziewczyna w białej panamie.
pusta plaż tylko świtem
Cmentarz w Grzybowie
We wsi Grzybów:
lody pod jabłonką pozwalają żyć....... potem słodko, potrzeba dużo wody
W Adamczukach.
fantastyczna wycieczka - dziękuję
OdpowiedzUsuńfotografie malownicze, jak ich krajobrazy :)
dzięki za miłe słowa,
OdpowiedzUsuńnaprawdę tu jest inaczej, tak jak dawniej w Polsce.
Mieszakałam większość życia na terenach odzyskanych, więc zawsze było inaczej, a jak jeździłam w góry do babci, łapałam oddech i tam do dzisiaj jest jak było... trakt do jej domu nadal podmywa woda i wczasie ulew zalewa pierwsze piętro, 50 m niżej płynie rzeczka. Sąsiedzi się nienawidzą, ale jak przyjeżdżałam dostawałam od nich słodycze - bez podtekstów :) Jak już dorośliśmy, to jest znacznie lepiej w kontaktach, ale urazy ze średniowiecza pozostały. Tak naprawdę, to do dzisiaj nie wiem o co chodzi.
OdpowiedzUsuńwspółczuję sąsiadów, wiem sam jak to jest.
Usuń